Autor |
Wiadomość |
Gosia |
Wysłany: Wto 20:33, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Poprzedni post to oczywiście mój:P Coś się roztargniona robię ostatnimi czasy, chyba ewoluuję...Dzisiaj np. pomachałam sobie autobusowi(a swoją drogą, to ten kierowca był wredny) |
|
Gość |
Wysłany: Wto 20:29, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Omawiamy "Chłopów".Kol. P:- No i oni kapustę razem obierali...
Pani R.: -Kapustę się szatkuje, wiesz? |
|
DaVinci |
|
Gosia |
Wysłany: Wto 20:23, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ten poprzedni post to ode mnie:P |
|
Gość |
Wysłany: Wto 20:21, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ich liebe reading with(out) understanding...5 pkt/ 7 na dostateczny...no comments...blech...a tak pięknie było w pierwszym semestrze... |
|
Eweluś |
Wysłany: Pon 19:49, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
pokuszę się o stwierdzenie, że pańska fizjognomia ukazuje, iż jest pan dzisiaj całkiem kontent... w przeciwieństwie do mnie... |
|
Gosia |
Wysłany: Nie 21:27, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
A feullieton i tak napisałam sama,samiuteńka,bez niczyjej pomocy, chociaż nie jestem pewna,czy jest to taka praca,która spełni oczekiwania Pani R. W każdym ra(d)zie, jak powiedziała pewna osoba, najwyżej dostanę 2 ;p Pożyjemy,zobaczymy.... |
|
Gosia |
Wysłany: Śro 16:15, 18 Sty 2006 Temat postu: |
|
No właśnie- Rzecki umiera, Wokulski wyrusza w świat a Ir to co-jakiś niby gorszy? |
|
Eweluś |
Wysłany: Wto 17:04, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
lalala... lalala... lalka....
Rzeckiemu śni się Bonaparte!
Wokulski kocha Izabelę!
hmm... chyba zaczynam się pozytywistycznie nastawiać do świata... coś ze mną nie tak? tek... git... a pańska fizjognomia ukazuję, że pan dzisiaj nie jest kontent...
Rzecki umiera weteranem...
a ja wierzę w Wokulskiego... i mam nadzieję, że jednak wyjechał do tego Paryża...
a co z Irem? |
|
Gosia |
Wysłany: Czw 20:17, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
Pani Szanowna do koleżanki M. po odpowiedzi: "M. , przecież ja nie chcę cię gwałcić". |
|
Eweluś |
Wysłany: Czw 18:17, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
hmm... tak polaczek... dziś pani R. pytała coniektórych osobników... w tym czasie poleciła nam zająć się charakterystyką Romualda Traugutta... Koleżanka A. zaczęła szukać czegoś w swych papierach, które oscentacyjnie wyjęła na ławkę... :P pani R. widząc, zapytała:
"Agnieszka, a ty masz zdjęcia Traugutta?"
Po paru minutach przyszła kolej na kolejną osobę do małego pytanka... do biureczka szanownej pani podeszła koleżanka K. niestety bez zeszytu...
p.R.: "A kajecik?! No po co? Przecież dzisiaj tylko dwie lekcje są..." |
|
Gosia |
Wysłany: Śro 21:17, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
A oto kilka tekstów z lekcji polskiego:
Koleżanka: "Kordian przeszedł nieszczęśliwą miłość"
Pani R.: "A co, to była odra?"
Kol.: "Częściowo przeszła ta metamorfoza..."
Pani R.:"A gdzie przeszła?"
"Muzyka Chopina przeszła granice Polski"
"W Soplicowie nosiło się tradycyjnie- po wiejsku"
"Jacek Soplica przeprowadził,donosił...to znaczy...przynosił informacje." |
|
Gosia |
Wysłany: Śro 21:02, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
Już o tym myślałam, tym bardziej, że sama jestem autorką 2 tematów,ale one nie nadają się na inspirację do napisania pracy dla Pani R....niestety... |
|
Kemadas |
Wysłany: Śro 20:57, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
patrz dział ploty i sekrety i juz masz wszystko co śmieszy wzrusza i bawi |
|
Gosia |
Wysłany: Śro 20:52, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
Moi drodzy, mam do Was prośbę jak stąd na Księżyc:)
A więc-nasza klasa ma bojowe zdanie,aby napisać felieton na jezyk polski. Jeden z tematów brzmi następująco: " Napisz, co cię śmieszy, bawi a może wzrusza w szkolnej rzeczywistości". Uprzejmie proszę więc Was, abyście wypowiedzieli się na ten temat,co może być użyteczne dla pewnych osób przy pisaniu pracy. |
|
Eweluś |
Wysłany: Śro 20:06, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
"i powstają takie architektoniczne potworki jak np. osiedle Południe" :P
"p.K-C: -Przemysł ciężki i lekki...
koleżanka A: -Jaki?
koleżanka J: -No letki!
ktoś z klasy: -No... widać, że poloniści..." |
|
Gosia |
Wysłany: Śro 19:59, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
Cytat z Pani Cioch:
"To fajnie,że jesteśmy tacy różni" |
|
Eweluś |
Wysłany: Wto 16:59, 10 Sty 2006 Temat postu: |
|
cytaty z pana B:
"Bo znowu pomyli kanarka z cytryną i sobie kanarka do herbaty wciśnie... I później się spyta:
- proszę pana, czy cytryna ma nogi?
- nie
- no to znowu sobie kanarka wcisnąłem do herbaty..."
"A poszkodowanego to oni uciskali przez waciaki i kożuch" :P |
|
Gosia |
Wysłany: Nie 21:03, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
Wierz mi,nie chcesz słyszeć tego snu:P A co do Improwizacji,to w końcu uczę się od mistrza,czyż nie? |
|
Eweluś |
Wysłany: Sob 22:19, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
no kuchnia... to znaczy łazienka mać... bo ona to zawsze musi usłyszeć nasze ambitne konwersacje... albo jakieś Kropóhowe hasła typu: "Nie czepiaj się!"... często kończy się to wykładem na temat stałych związków frazeologicznych w języku polskim... (tak nawiasem, to ja nadal nie wiem, jak można rzucić uchem)
Gosiu, piękna Wielka Improwizacja... i proszę mi opowiedzieć sen z udziałem wyżej wymienionego osobnika hmm... a ja się zaczynam martwić, bo jakoś dawno mi się nie śniła... może to zły omen???? |
|