(nie)OFICJALNE Forum Szkolne
Czyli wszystko co w budzie zabronione.. :]
FAQ
Szukaj
Rejestracja
Profil
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum (nie)OFICJALNE Forum Szkolne Strona Główna
->
Wegetarianizm, ekologia, prawa zwierząt i kłótnie..
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kategorie poczciwe
----------------
Forum/Ogłoszenia
Szkoła Ogólnie
Imprezy w malborku
Fora Klasowe
Outsaider
Ploty i Sekrety powszechnie znane
Hobby
----------------
Książki
Muzyka
Gry
Film
Humor
Sport
Gfdć
Wegetarianizm, ekologia, prawa zwierząt i kłótnie..
Forumowa Twórczość
MATURA/Przedmioty
----------------
Matematyka
Polski
Fizyka
Historia
Informatyka
Chemia
Języki obce
Inne
----------------
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Komandos
Wysłany: Nie 15:35, 30 Paź 2005
Temat postu:
Oj biedny jesteś. W jakim towarzystwie ty się obracasz.
DaVinci
Wysłany: Nie 14:59, 30 Paź 2005
Temat postu:
Brawo "LOGAN" Mój szacuneczek za inteligencjie i siłe przebicia ! Robi wrażenie! Kim jesteś bo nie poznaje w tym sposobie wypowiedzi żadnej znajomej mi osoby! Pisz na moje gg 2053502 !
Domela
Wysłany: Pią 15:29, 28 Paź 2005
Temat postu:
och Komandos chyba udoało ci się zakończyć coraz ostrzejszą dyskusję
jak żyć z wyrokiem?hmmmmm normalnie tak jak wtedy kiedy go nie było
Komandos
Wysłany: Nie 21:30, 23 Paź 2005
Temat postu:
No kiedyś na pewno. ale ja wolałabym, żeby nie nastąpiło to zbyt szybko. Chociaż i tak zostało wywróżone mi krótkie życie i wpadnięcie pod samochód. I jak ja mam żyć z tym wyrokiem?
Logan
Wysłany: Nie 21:24, 23 Paź 2005
Temat postu:
a co to za roznica? zycie to jedna wielka wojna... tylko ze tak czy siak kiedys zginiesz:P
Komandos
Wysłany: Nie 13:49, 23 Paź 2005
Temat postu:
Dziwi mnie ta...hmm..wymiana zdań ale jakbyś napisał od razu o co ci chodzi to może by do tego nie doszło. Czytać ze zrozumieniem potrafie ale z twojej wypowiedzi ciężko było uzyskać jednoznaczną odpowiedz...
A na takie dyskusje jest dział "bójki i kałahy" :P
Logan
Wysłany: Nie 0:15, 23 Paź 2005
Temat postu:
3 w trzecim nic nie mace, nie uznaje tego od wykrecenia sie od odpowiedzi, spac to spac... ludzka rzecz... i na koncu popelniasz blad twierdzac ze nie jestes w stanie mnie przekonac, owszem jestes w stanie pokazujac mi bledy, jak narazie nie pokazalas zadnych a bylo jedne wielkie nie porozumienie...
majek
Wysłany: Nie 0:05, 23 Paź 2005
Temat postu:
w trzecim coś mącisz
a w czwartym wiedziałam, że napiszesz, że coś mi nie pasi lub coś takiego, no ale cóż..
widzę, że nie dajesz za wygraną, a mi na prawdę chce już się spać ale ty oczywiście uznasz to za wykręcanie się od dalszej konwersacji..
i tak ani ja ciebie ani ty mnie nie przekonasz do tego, które z nas ma rację, więc nie widzę już większego sensu tej rozmowy ..
Logan
Wysłany: Sob 23:52, 22 Paź 2005
Temat postu:
1 robisz to mimo wszystko:P choc tego moze nie chcesz
2 niestety, zmienilas sens, nie taki byl sens tej wypowiedzi
3 jestem wege z paru powodow, zostalem wege z powodu oryginalnosci idei... az tak trudno zrozumiec ze to sa dwie odrebne sprawy?
4 pozostawiaj bez komentarza co chcesz masz do tego prawo, ale tak jest ze jak komus cos nie pasi to pozostawia bez komentaza albo zaczyna sie czepiac pisownie itd. przez to odchodze czesto z wieksozsci for:]
majek
Wysłany: Sob 23:28, 22 Paź 2005
Temat postu:
rany! za wszelką cenę chcesz udowodnić, że masz rację? no to powiem ci tak:
po pierwsze
nie atakowałam cię i nie atakuję
po drugie
owszem, pierwszy cytat jest wyrwany z kontekstu, ale czy myślisz, że byłabym na tyle głupia i zmianiała przez to jego sens? zachowałam w tym cytacie sens napisanego przez ciebie zdania i nie możesz mi nic zarzucić
po trzecie
piszesz, że w drugim cytacie jest "fragment o zachecaniu do bycia wegetarianinem". ale chyba o to chodziło, nie? sam napisałeś, że w twoim przypadku też tak było, a ja miałam ci podać cytaty, z których wynika, że jesteś wege, więc o co chodzi?
po czwarte
to co napisałeś w końcówce swojego ostatniego postu pozostawiam bez komentarza
Logan
Wysłany: Sob 23:02, 22 Paź 2005
Temat postu:
a wiec jednak atakujesz... no to ci powiem tak, pierwszy cytat jest wyrwany z kontekstu !!!!!! zmienilas jego sens to tak jak ja bym ciebie zacytowal " nie miałam zamiaru cię atakować ale (...) bardzo prosze" i co? tak sie nie robi.... a w drugim cytacie jest fragment o zachecaniu do bycia wegetarianinem a nie o tym dlaczego JESTES wegetarianinem, myslisz o tym dlatego ze jest to niestandardowe, gdyby prawie kazdy byl wegetarianinem to by sie nimi poprostu bylo, nie zastanawiala bys sie wogle na tym, nie mowie ze podstawowym czynnikiem wegetarianizmu jest oryginalnosc tej ideologii, mowie tylko ze oryginalnosc jej sprawia ze zaczynam o niej myslec, a co wyniknie z teo myslenia to jush zupelnie inna sprawa... kpw?
majek
Wysłany: Sob 22:51, 22 Paź 2005
Temat postu:
Logan napisał:
prosze mi zacytowac fragment mojej wypowiedzi w ktorej napisalem ze JESTEM semiwegetarianien bo chce byc oryginalny
nie miałam zamiaru cię atakować
ale oto cytaty, bardzo proszę
"(...) mam potrzebe robienia siebie oryginalnym i wegetarianizm jest forma spelnienia tej zachcianki (...)"
"(...) dla wielu wegetarian wlasnie idea oryginalnosci jest tym czyms co ich zachecilo do myslenia o calej sprawie... (...) i z przykroscia stwierdzam patrzac na siebie ze u mnie tez tak jest... (...)"
kssssssk
Logan
Wysłany: Sob 22:37, 22 Paź 2005
Temat postu:
ludzie czy wogole umiecie czytac? przeczytajcie najpierw cos 2-3 razy i potem piszcie ok? prosze mi zacytowac fragment mojej wypowiedzi w ktorej napisalem ze JESTEM semiwegetarianien bo chce byc oryginalny
majek
Wysłany: Sob 22:25, 22 Paź 2005
Temat postu:
Logan napisał:
zle mnie zrozumiales, nie powiedzialem ze wegetarianizm u mnie jest na sile, tylko ze mam potrzebe robienia siebie oryginalnym i ze wegetarianizm jest forma spelnienia tej zachcianki, owszem nie tylko tej, gdyby chodzilo tylko o bycie oryginalnym to napewno nie patrzylbym na to od strony zdrowia(tylko zamiast tego powiedzmy ogolil glowe i wytatuowal w np litery ó ) , ale trzeba spojrzec prawdzie w oczy iz dla wielu wegetarian wlasnie idea oryginalnosci jest tym czyms co ich zachecilo do myslenia o calej sprawie... nie wiem czy to ubliza czyjejs ideologii czy nie, ale tak niestety czesto jest, i z przykroscia stwierdzam patrzac na siebie ze u mnie tez tak jest...
ło jejciu jejciu... co to się dzieje na tym świecie...
no przykro mi to pisać, ale mi sie to nie podoba
a jeśli już na prawde chcesz być ... "oryginalny", to przejdź na weganizm, bo semiwegetarianami jest już naprawdę duuużo ludzi...
Logan
Wysłany: Sob 22:15, 22 Paź 2005
Temat postu:
czytanie ze zrozumieniem sie klania... nie powiedzialem tego, powiedzialem ze oryginalnosc byl jednym z czynnikow ktory spowodowal u mnie zainteresowanie wegetarianizmem, teraz nie jem bo sie przyzwyczailem, nie bo to zle czy jakos bo nie jestem jakims zielonym, nosze skorzane buty bo sa wygodne, wiem ze gdyby wszyscy byli wege nie bylo by glodu na swiecie ale ludzie... to jest mzonka... moze za 300 lat... MOZE... poki co ja nie jem zwierzat oprocz ryb bo sie przyzwyczailem, czuje sie z tym dobrze, a swiadomosc tych wyzszych celow wegetarianizmu jest dla mnie tylko dodatkiem
Łoś
Wysłany: Sob 21:58, 22 Paź 2005
Temat postu:
czyli jednym słowem chcesz być oryginalny, tak? Zdobywasz lub próbujesz zdobywać oryginalność przez bycie np.wegetarianinem?
Logan
Wysłany: Sob 21:20, 22 Paź 2005
Temat postu:
zle mnie zrozumiales, nie powiedzialem ze wegetarianizm u mnie jest na sile, tylko ze mam potrzebe robienia siebie oryginalnym i ze wegetarianizm jest forma spelnienia tej zachcianki, owszem nie tylko tej, gdyby chodzilo tylko o bycie oryginalnym to napewno nie patrzylbym na to od strony zdrowia(tylko zamiast tego powiedzmy ogolil glowe i wytatuowal w np litery ó ) , ale trzeba spojrzec prawdzie w oczy iz dla wielu wegetarian wlasnie idea oryginalnosci jest tym czyms co ich zachecilo do myslenia o calej sprawie... nie wiem czy to ubliza czyjejs ideologii czy nie, ale tak niestety czesto jest, i z przykroscia stwierdzam patrzac na siebie ze u mnie tez tak jest...
Komandos
Wysłany: Sob 20:59, 22 Paź 2005
Temat postu:
Wegetarianizm nigdy nie jest na siłe
Logan
Wysłany: Pią 20:22, 21 Paź 2005
Temat postu:
a ja tesh jestem wegetarianinem(ciezko nazwac jaki, chyba semi) jem tylko ryby z zyjacych stworzen, czemu nie wiem rok temu sprobowalem i tak mi zostalo, pewno taki moj kaprys potrzeby robienia sie na sile oryginalnym ;P
Łoś
Wysłany: Wto 22:56, 18 Paź 2005
Temat postu:
... i robią nadal, np: w szkole...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Arthur Theme
Regulamin