 |
|
 |
|
vince
Wielka Pleśń
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malbork
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Czw 20:04, 06 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No to ja również zapodam kilka:
Ksiądz i zakonnica grają w golfa. Ksiądz nie trafił do dołka i mówi:
- O kurwa nie trafiłem,
Drugi raz nie trafia do dołka i mówi:
- O kurwa nie trafiłem,
Zakonnica upomina księdza:
- Prosze księdza prosze tak nie mówić, bo Bóg księdza ukarze.
- Dobrze, już nie będę.
Ksiądz znów nie trafia do dołka i mówi:
- O kurwa nie trafiłem.
Nagle na niebie zjawia się mnóstwo chmur i piorun trafia zakonnice i słychać głos z nieba:
- O kurwa nie trafiłem
Facet leży śmiertelnie chory w łóżku, lekarz powiedział mu, że nie doczeka kolejnego dnia. Ten pogodzony z losem czeka na swoje zejście z tego świata. Ale w pewnym momencie czuje dobiegający z kuchni zapach swoich ulubionych ciasteczek. Nie może sie oprzeć, chce skosztować ich po raz ostatni, więc wstaje z łóżka i czołgając się dociera do kuchni. Tam widzi żonę piekącą ciastka. Wyciąga rękę do miski, ostatkiem sił chwyta jedno ciastko, a żona odwraca sie i mówi: "Roman zostaw ciastka, one są na stype!"
Bar na 10 piętrze. Wchodzi koleś i zamawia kolejke, wypija i skacze przez okno, za moment wraca i znowu zamawia kolejke i skacze. Sytuacja powtarza się 5 razy. Za 6 razem koleś wchodzi i podbiega do niego gość z końca baru i pyta:
- Panie, jak to możliwe, że pan pijesz, wyskakujesz i nic panu nie jest??
- Panie, tekila tak na mnie działa.
- Tak?? Barman!! Tekila dla mnie i kolegi!!
Wypili, wyskoczyli obaj przez okno i wraca tylko ten pierwszy, śmieje się, podchodzi do baru, a barman nalewa mu kolejke i mówi:
- Wiesz co Superman, ty jak sobie popijesz to ty kawał skurwysyna jesteś!
Ranek w akademiku. Student pierwszego roku mówi:
- Chodźmy na zajęcia, bo się spóźnimy!
Student drugiego roku na to:
-E, pośpijmy jeszcze...
Student trzeciego roku:
- Może skoczmy na piwo?
Student czwartego roku:
- Może od razu na wódkę?
Jako, że nie mogli się dogadać, udali się do studenta piątego roku, by ich rozsądził. Ten zarządził:
- Rzućmy monetą. Jak wypadnie orzeł, pijemy wódkę. Jak reszka - idziemy na piwo. Jak stanie na kancie - śpimy dalej. Jak zawiśnie w powietrzu - idziemy na zajęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|