 |
|
 |
|
Gość
Pieczarka
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Malbork
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany: Pią 18:35, 09 Wrz 2005 Temat postu: Doswiadczenie |
|
|
Pamietam, jak chodzilem na kolko chemiczne do tego duzego gimnazjum ( nr 3 ???) i wsypalem cos tam do mozdzierza a potem jeszcze cos i zaczalem mieszac... Zrobilo sie cos czarnego i zaczelo tak parzyc w oczy i dusic ogolnie smierdzialo (cos podobnego z wyfladu dop smoly) nie wiem czy to kwas siarkowodorowy czy cos... wiem ze wylalem to do zlewu a mozdzierz chcialem woda przemyc ale sie wstrzymalem bo nie mozna wody do kwasu lac w kazdym razie to nadal smierdzialo wiec wlalem tam cos (chyba szklo wodne ) i schowalem gdzies z za buteleczkami ze zwiazkami w tej szafie (kto chodzil to wie o co chodzi) ciekawe zy ktos to znalazl
Post został pochwalony 0 razy
|
|